Piszę. Tłumaczę. Wyłapuję błędy. Udoskonalam teksty.
Nazywam się Olga Smolec-Kmoch i zajmuję się… słowami.
Słowa mają moc. A ja jestem tu po to, by Twoje treści były najlepsze. Bezbłędne. Profesjonalne. Przyciągające uwagę.
Współpracując ze mną, zyskujesz doskonały tekst, czas na zajmowanie się sprawami dla Ciebie najbardziej istotnymi, a także wizerunek profesjonalisty, dbającego o najdrobniejsze szczegóły. To mało? Powiem Ci, co możesz stracić. Przede wszystkim obawę o to, że ktoś wytknie Ci błąd lub zarzuci niestaranność.
Na co dzień zajmuję się różnorodnymi tekstami (o czym przekonasz się poniżej), więc bez problemu odnajdę się w świecie Twoich słów – niezależnie od treści czy formy.
Gdzie mnie znajdziesz?
Tworzę prozę:
Należę do Nieformalnej Grupy Literackiej Płóczkowe Dziewczęta. Zapraszam na nasz fanpage, gdzie znajdziesz do pobrania nasze tomiki opowiadań:
Piszę artykuły z zakresu literaturo- i bibliotekoznawstwa:
Moją pasją są książki, więc o nich piszę najczęściej. Teksty mojego autorstwa pojawiły się m.in. w „Guliwerze”, czyli kwartalniku poświęconym literaturze dla dzieci i młodzieży, oraz w czasopismach bibliotekoznawczych.
Współpracuję jako tłumacz i poszukiwacz rosyjskojęzycznych źródeł do książek:
Z wykształcenia jestem rosjoznawczynią. Po dziś zakochaną w językach naszych wschodnich sąsiadów. Specjalizuję się w wyszukiwaniu tekstów, które niezbędne są twórcom do pisania artykułów czy książek. Źródła rosyjsko- i ukraińskojęzyczne nie mają przede mną tajemnic. Oferuję usługi kompleksowe: wynajduję teksty i je tłumaczę – w zależności od Twoich potrzeb.
I – co najważniejsze – wyłapuję błędy i eliminuję je z tekstów:
Przez moje korektorskie oko przeszły dziesiątki prac dyplomowych z różnych dziedzin. Sprawdziłam również setki stron analiz sporządzonych przez biura doradcze, liczne opowiadania oraz dziesiątki postów, które opublikowano w social mediach czy na blogach. Czujne oczy i rozległa wiedza sprawiają, że skutecznie wyłapuję błędy i eliminuję je. Każdemu zdarzają się przejęzyczenia, a ja jestem po to, by Twój tekst był bezbłędny. Zdejmę Ci z głowy ciężar odpowiedzialności za każdą, nawet najmniejszą, pomyłkę. Korektor to twoje drugie oczy. Dostrzegę to, co umknęło podczas pierwszego czytania. Doradzę, poprawię, sprawię, że Twój tekst będzie najlepszy: merytorycznie – dzięki Tobie, formalnie – dzięki mojej czujności. Razem stworzymy idealny duet i Twoje teksty będą doskonałe!
Biorę udział w konkursach dla tłumaczy
Otrzymałam wyróżnienie w konkursie translatorskim w ramach 15. Międzynarodowego Festiwalu Opowiadania za tłumaczenie prozy Marii Galiny. W uzasadnieniu przeczytałam, że był to „najlepszy literacko tekst”. Ta nagroda dała mi najwięcej satysfakcji.
Jaką mam supermoc?
Z wykształcenia jestem rosjoznawczynią, więc pracuję również z językiem rosyjskim. Z radością wykorzystam te umiejętności, by Ci pomóc. Rewizja tłumaczeń z języka rosyjskiego to mój konik – kalki językowe nie mają przede mną tajemnic, a tłumaczenie metryk archiwalnych sprawia, że odkrywam tajemnice przeszłości. Temat Czarnobyla i katastrof jądrowych to pasja, która – zaszczepiona przypadkiem – stała się częścią mojego życia. Przetłumaczyłam dziesiątki tekstów pochodzących z Prypeci: pocztówek, wycinków z gazet, plakatów, notatek, listów… Dokonywałam transkrypcji nagrań powstałych w Strefie Wykluczenia, w których bohaterzy posługiwali się surżykiem, czyli – w dużym skrócie – mieszanką języka ukraińskiego i rosyjskiego.
Gdzie zdobywam wiedzę?
Nie potrafię stać w miejscu. Rozwój towarzyszy mi każdego dnia. Dla dobra Waszych tekstów wciąż się doszkalam. I uczę od najlepszych.